...

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak w pięknym stylu wygrali wczoraj (26.06.) Rajd Safari w kategorii WRC 2, osiągając także wysokie, dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów! Przed Polakami uplasowały się tylko załogi jadące dużo mocniejszymi samochodami klasy Rally1. Triumf w legendarnej i wymagającej rundzie, a także wygrana na dodatkowo punktowanym Power Stage, pozwoliły załodze LOTOS Rally Team objąć prowadzenie w Rajdowych Mistrzostwach Świata WRC 2*!

Dwanaście wygranych odcinków specjalnych, ponad 19 minut przewagi na mecie.

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak nie dali szans konkurentom w swoim debiutanckim starcie w Rajdzie Safari. Polacy stanęli na siódmym z rzędu podium w rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata i dzięki zdobyciu maksymalnej liczby punktów obejmują prowadzenie w klasyfikacji sezonowej WRC 2.

Kajto spełnił swoje marzenie o starcie w najtrudniejszym rajdzie świata. Rok temu w Rajdzie Safari wystartował 91-letni wtedy Sobiesław Zasada, niestety nie udało mu się ukończyć tej niezwykle wymagającej przeprawy. Po tym wyjątkowym wyczynie ustronian obiecał mistrzowi, że spróbuje pojechać i ukończyć te zawody dla niego. Zrobił to w fenomenalnym stylu, razem z Maciejem Szczepaniakiem wygrywając swoją kategorię z kilkunastominutową przewagą nad kolejną załogą. 

„Nigdy nie czułem takiej dumy i radości z tego, że jestem na mecie! Nie tylko dlatego, że wygraliśmy Rajd Safari, ale przede wszystkim ogromnie cieszę się, że udało nam się ukończyć te zawody. Przez całą swoją karierę nie miałem okazji rywalizować w tak trudnych i zmieniających się w mgnieniu oka okolicznościach. Tak, to definitywnie był najtrudniejszy rajd, w jakim jechałem. Nie daliśmy się pokonać rywalom, ale przede wszystkim ekstremalnym warunkom, które w mojej opinii były najtrudniejszym przeciwnikiem. Dziękuję Maćkowi i całemu zespołowi LOTOS Rally Team, który pracował na ten sukces długo przed tym rajdem i do samego jego końca utrzymał niezbędną koncentrację. Dziękuję moim wspaniałym partnerom, bez których spełnienie marzeń o starcie w Kenii nie byłoby możliwe. Zwycięstwo dedykuję swojej rodzinie, naszym kibicom i Panu Sobiesławowi Zasadzie. Cieszę się, że mogę to powiedzieć wprost – Panie Sobiesławie, dotrzymałem słowa, zadanie wykonane!” – komentował po rajdzie Kajetan Kajetanowicz.

Serdecznie gratulujemy!

Mistrzu, ukłony i gratulacje! Sięgaj po kolejne marzenia – kibicujemy zawsze i wszędzie!?