Za Kajetanem Kajetanowiczem pierwszy start w tym sezonie. W wymagającym i nieprzewidywalnym Rajdzie Meksyku wywalczył wysokie, czwarte miejsce w kategorii WRC2. Łatwo nie było, niemniej gorący doping ze strony kibiców z pewnością dodał polskiej załodze skrzydeł!?

Rozpoczynamy sezon od pierwszego miejsca w klasyfikacji Challenger, czyli wśród niefabrycznych załóg, i czwartego miejsca w WRC2, choć tutaj liczyłem na trochę więcej i że nawiążemy bliższą walkę. Może uda się to zrobić na następnym rajdzie. Znacie mnie i wiecie, że będę próbował – mówił po rajdzie nasz instruktor.

Nie możemy się doczekać rywalizacji z udziałem Kajetana i Maćka w kolejnej rundzie mistrzostw świata, bo wiemy, na co ich stać! ??

Tymczasem przeżyjmy raz jeszcze meksykańskie emocje!???